"Żyjemy w pięknej i bezpiecznej dzielnicy" - wywiad ze Zbigniewem Dubielem
Minął pierwszy rok Pańskiej pracy na stanowisku burmistrza Bielan. Co wydarzyło się szczególnego, co zapamiętał Pan najbardziej? Co sprawiło Panu najwięcej satysfakcji i radości?
Muszę podkreślić, że rok 2007 był rokiem wielu sukcesów. Wreszcie ruszyła budowa długo oczekiwanej i potrzebnej mieszkańcom nowej siedziby władz samorządowych. Dużym wydarzeniem był dzień 7 listopada 2007 r. — uroczyste poświecenie kamienia węgielnego pod budowę bielańskiego ratusza z udziałem wielu osobistości i przedstawicieli władz m. st. Warszawy.
Wiele pozytywnych wrażeń dostarczyła mi wizyta na pierwszej stacji metra odcinka bielańskiego. Metro na Bielanach niedługo będzie faktem. Za kilka miesięcy bielańczycy będą mogli już korzystać z tego wygodnego środka lokomocji. Wielką radością i zadowoleniem napawała mnie też każda wizyta w odnowionym budynku szkolnym, na nowym boisku czy hali sportowej, albo na wyremontowanej ulicy. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu naszych pracowników bardzo sprawnie przebiegał w dzielnicy proces wymiany dowodów osobistych. To oczywiście tylko najważniejsze wydarzenia.
Jakim zagadnieniom poświęcił Pan najwięcej czasu i energii?
Wiele pracy poświęciliśmy na zdobycie środków na inwestycje. Efekt to blisko 60 mln zł w budżecie na 2008 r.
A jak wyglądały inwestycje w roku ubiegłym?
W 2007 r. zaplanowaliśmy blisko 50 mln złotych na ten cel. To o ponad 60% więcej niż w roku 2006. W stosunku do lat ubiegłych był to olbrzymi skok. Wykonano inwestycje na kwotę 47 mln zł – to wartość naprawdę imponująca. Pieniądze te wydaliśmy na przebudowę i remonty szkół i przedszkoli, dróg dzielnicowych, chodników, kanalizację deszczową i wymianę oświetlenia ulicznego.
Mieszkańcy często narzekają na jakość dróg. Co zrobiono w tej materii?
Zmieniliśmy wygląd i jakość wielu bielańskich ulic: Wrzeciona, Lindego, Klaudyny, Szegedyńskiej, Księgarzy, Wilkońskiego, Skalbmierskiej, Rytelskiej i Babickiej. Wykonaliśmy także projekty techniczne ulic, które będziemy modernizować w bieżącym roku, czyli Kiwerskiej, Szepietowskiej, Lipińskiej, Makuszyńskiego, Nałkowskiej, Lisowskiej, Starej Baśni, Frygijskiej, Łomiańskiej i Żółwiej. To bardzo dużo, jak na dzielnicę takiej wielkości jak Bielany. W bieżącym roku dokonamy również przebudowy drogi powiatowej ul. Gwiaździstej wraz z kanalizacją ogólnospławną na odcinku od ul. Armii Krajowej do ul. Wybrzeże Gdańskie. Pracujemy także nad sposobem rozwiązania budowy drogi wojewódzkiej ul. Broniewskiego od ul. Reymonta do ul. Wólczyńskiej oraz ul. Wólczyńskiej w kierunku do ul. Arkuszowej.
Czy samorząd realizował wyłącznie inwestycje drogowe?
Oczywiście, że nie. Wiele zadań zrealizowaliśmy m.in. w oświacie. Wykonaliśmy wiele robót budowlanych i prac modernizacyjnych w przedszkolach: nr 105, nr 181, nr 287, nr 306, nr 308, nr 309 i nr 327. W przedszkolach nr 318, nr 327 i nr 334 zbudowaliśmy bezpieczne dla maluchów nawierzchnie. Ukończyliśmy także budowę boiska i lodowiska przy Szkole Podstawowej nr 289. Nowe boiska otrzymała Szkoła Podstawowa nr 247 i Gimnazjum nr 75. W tym roku młodzież będzie mogła bezpiecznie grać na boisku Gimnazjum nr 73. Na terenie Gimnazjum nr 75 powstaje długo oczekiwany przez młodzież Wrzeciona Skate Park. Poza tym prowadzimy roboty budowlane w budynku LO XXII przy ul. Staffa 111.
Jednak kilka z zaplanowanych inwestycji nie zostało dokończonych...
Ponieważ wiele tego typu działań zaplanowanych zostało na okres kilku lat, zatem nie można powiedzieć, że czegoś nie zrobiliśmy. Plan wykonaliśmy prawie w 100%. Z inwestycji wieloletnich będziemy kontynuować modernizację i przebudowę LO XLI przy Kiwerskiej 3. Kontynuowaliśmy też prace przy budowie OPP przy ul. Szegedyńskiej 9a. Spory sukces osiągnęliśmy w przygotowaniu wniosków niezbędnych do pozyskania środków unijnych. Dzięki temu ograniczymy wykorzystanie środków własnych. Przygotowany przez nas projekt modernizacji obiektów LO XXXIX przy ul. Lindego 20, w ocenie Biura Funduszy Europejskich otrzymał najwyższą ocenę spośród wszystkich projektów, jakie złożyły pozostałe dzielnice m. st. Warszawy. W tym roku rozpoczynamy modernizację tego budynku wraz z budową krytej pływalni i sali gimnastycznej. Otrzymana dotacja pozwoli na wykonanie za nasze pieniądze innych inwestycji.
A czego mieszkańcy dzielnicy mogą się jeszcze spodziewać w tym roku. O jakie nowe inwestycje na Bielanach będzie Pan zabiegał?
Nieustającym problemem mieszkańców Bielan, ale też wszystkich warszawiaków, jest brak mieszkań. Wychodząc naprzeciw temu problemowi na budowę mieszkań komunalnych przeznaczymy w tym roku przeszło 10 mln zł. Inwestycja będzie kontynuowana w przyszłym roku – musimy wybudować wiele potrzebnych lokali. Oczywiście w dalszym ciągu będziemy kontynuować prace na rzecz rozwoju bazy oświatowo-sportowej w naszej dzielnicy. Planujemy budowę boisk przy Szkołach Podstawowych nr 187 i nr 223. Myślimy o modernizacji i ociepleniu Przedszkola nr 105 i modernizacji Przedszkola nr 181. Kontynuowana będzie budowa sali gimnastycznej w Zespole Szkół nr 51, budowa Ogniska Pracy Pozaszkolnej. W osiedlach Piaski i Ruda planujemy budowę domów kultury – rozpoczniemy związane z tym prace projektowe. Z innych prac zaplanowanych na ten rok można jeszcze wymienić remont i ocieplenie sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 209 oraz ogólny remont pomieszczeń budynku Gimnazjum nr 70, czy wymianę okien w Zespole Szkół nr 55.
Rozwój dzielnicy to jednak nie tylko inwestycje. Jak Pan ocenia pracę innych wydziałów naszego Urzędu?
Urząd Dzielnicy Bielany to bardzo dobry i kompetentny zespół pracowników. Pomimo braku odpowiedniej siedziby (ratusz dopiero powstaje) – czyli nie najlepszych warunków pracy – ciasnych i nie dostosowanych pomieszczeń i rozrzucenia wydziałów w wielu miejscach w dzielnicy, praca przebiega sprawnie i bezawaryjnie. Bardzo często przyjmuję od mieszkańców i instytucji działających na terenie dzielnicy pochwały i wyrazy uznania dla pracy naszych urzędników. To wielka satysfakcja kierować takim zespołem.
Trwa proces decentralizacji zarządzania miastem; przejmujemy kompetencje Urzędu m. st. Warszawy. Kilka miesięcy temu dwie delegatury biur miasta stały się wydziałami naszego Urzędu. To Wydział Działalności Gospodarczej i Zezwoleń oraz Wydział Zamówień Publicznych. Dobrze przebiega współpraca z Radą Dzielnicy Bielany.
Co jeszcze w minionym roku zaliczyłby Pan do osiągnięć dzielnicy Bielany?
Stworzenie nowej, czytelnej i świetnie funkcjonującej strony internetowej Urzędu (www.bielany.waw.pl) pozwala na lepszą łączność z mieszkańcami, jest niewątpliwie ważnym elementem naszej pracy.
Każda, nawet najmniejsza impreza, organizowana dla mieszkańców przez nasz Urząd, jest dużym osiągnięciem i miarą sukcesu. Tak było np. we wrześniu 2007 r. na festynie „Pożegnanie lata”, który zgromadził kilka tysięcy osób. Organizowane w BOKu, w MDK przy ul. Andersena czy Cegłowskiej, w OPP czy współpracującymi z nami parafiami, liczne spotkania, koncerty, konkursy, zawody czy przedstawienia zawsze odbywają się z kompletem widzów! Podobnie jest podczas corocznych „Biegów Chomiczówki” i Biegów o Puchar Bielan organizowanych na początku roku. Uczestniczy w nich ponad 1 000 zawodników, w wieku od nastolatka do prawie 90 lat.
Dużo Pan planuje i projektuje dla Bielan. Widać Pana ciągle na licznych spotkaniach roboczych i okolicznościowych uroczystościach. Kiedy i jak Pan zatem odpoczywa?
Nie czuję się jakoś specjalnie przemęczony moimi obowiązkami zawodowymi, dlatego, że praca na Bielanach jest dla mnie przyjemnością, chociaż mój dzień pracy nigdy nie kończy się o godz. 16.00. W weekendy też wiele się dzieje na Bielanach. Obecność na różnego rodzaju uroczystościach kulturalnych, patriotycznych czy religijnych jest częścią mojego życia. Muszę przyznać, że uczestnictwo w koncertach, spotkaniach z kulturą, pozwala mi na regenerację sił, na uspokojenie i wyciszenie emocji. Patrząc na młodych, zdolnych artystów uświadamiam sobie, jakim wielkim, wspaniałym bogactwem dysponuje nasza dzielnica, jak wiele dobrego dzieje się w różnego rodzaju klubach, domach kultury, bibliotekach, kościołach... Naprawdę serce rośnie, jak na to patrzę. Wracając jednak na ziemię, to najchętniej i najlepiej odpoczywam w domu, w gronie rodziny. Lubię także czasami wyjść na długi spacer po bielańskich urokliwych uliczkach, parkach, lasach...
Czego u progu nowego roku należy życzyć bielańczykom?
Przede wszystkim życzę bielańczykom i sobie, abyśmy żyli w coraz piękniejszej i bezpiecznej dzielnicy. Chciałbym, aby wszyscy mieszkańcy Bielan dobrze się czuli i z optymizmem patrzyli w przyszłość. Życzę, abyśmy po wielu uciążliwościach, spowodowanych inwestycjami: remontami ulic, budową metra, mogli za kilka miesięcy relaksować się w cichej i pięknej Dzielnicy, do której można wygodnie dojechać metrem.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Tadeusz Olechowski
Tekst opublikowano w Miesięczniku "Nasz Bielany"
Miesięcznik Urzędu Dzielnicy Bielany m. st. Warszawy Nr 1 (105) Rok X – Styczeń 2008